Kto pamięta Łubinowe Wzgórze sprzed kilku lat, ten na pewno pamięta też smak tradycyjnych, lubelskich potraw.
Piroga biłgorajskiego pakowaliśmy na wynos przy wyjeździe praktycznie wszystkim gościom. Pielmieni lepiliśmy z częstotliwością produkcji w fabryce, bo co rusz je zamawialiście. Siercioki upodobali sobie zarówno dorośli, jak i mali smakosze.
W Wielki Piątek na bufecie kolacyjnym lądowała kozibroda, czenaki, placki na zsiadłym mleku i oczywiście drożdżowe z kruszonką.
Wszystkie powyższe dania składają się z niezwykle prostych produktów, a w swej prostocie tworzyły genialne połączenie.
O tym dlaczego mąka, kasza i ziemniaki są podstawą kuchni Lubelskiej i co jeszcze smacznego można z tych składników wyczarować, przeczytacie w poniższym artykule dietetyka Julii Piwowarczyk
Smak i prostota — duma kuchni Lubelskiej
Większość obywateli kraju nad Wisłą, niemieszkających na co dzień w regionie, prawdopodobnie nie kojarzy wiodących potraw. Tymczasem, Lublin i okolice kryją w sobie wiele skarbów.
Kasza, ziemniaki, mąka — to właśnie te składniki zaskarbiły sobie szczególne miejsce w sercach regionalnych kucharzy. Tradycyjne dania Lubelszczyzny kształtowały się przez wieki, a na ich finalny kształt miały wpływ różne kultury, przewijające się przez tę część Polski. Dlatego też w lubelskich przysmakach odnajdziemy elementy kuchni Żydowskiej, Rosyjskiej, Białoruskiej czy Ukraińskiej. Są to też potrawy niejednoznaczne, przedzielone linią bogactwa, bowiem na przestrzeni lat przetrwały przepisy kultywowane przez biedniejszą część społeczeństwa, oraz tę bogatszą, szlachecką. Przyjrzyjmy się kilku najbardziej kultowym, choć niekoniecznie najpopularniejszym przysmakom, z których słynie ten region Polski.
1. Dzik w cieście
To sztandarowe danie na liście dań Lubelszczyzny, jednocześnie samo mięso z dzika było przez lata niezwykle cenione w całościowym ujęciu polskiej kuchni, a sam zwierz zajmował szczególne miejsce w sercach i żołądkach polskich szlachciców. Tradycyjny, lubelski dzik przygotowywany jest we wsi Kodeń. W pierwszej kolejności mięso zostaje zamarynowane na okres około 2-3 dni, a następnie zapieczone w piecu. Kiedy skórka nabierze brązowego koloru, potrawa oblepiana jest ciastem chlebowym, i ponownie umieszczania w piecu. Końcowa wersja dania jest niezwykle aromatyczna, a mieniące się złotem ciasto zachęca do spróbowania. Mięso podawane jest zazwyczaj z sosami na bazie leśnych owoców.
2. Kaczka po zamojsku
Kolejny mięsny rarytas na liście to ptactwo, kojarzone z okolicami Zamościa, a konkretniej wsią Izbica, słynącej niegdyś z hodowli drobiu. Dzisiaj kaczka po zamojsku jest daniem, po które chętnie sięgają turyści, kojarzy się bowiem ze szlacheckim rozmachem. Potrawa przygotowywana jest z użyciem dwóch kaczek — z pierwszej usuwa się kości i robi farsz, z dodatkiem suszonych owoców, druga natomiast nadziewana jest wcześniej przygotowaną mieszanką i zapiekana na złoto. Zazwyczaj przysmak serwowany jest ze świeżymi placuszkami i sosem na bazie malin.
3. Golasy izbickie
Te podłużne, wyglądem przypominające gołąbki smakołyki łączone są z przednówkiem, czyli okresem, między którym ludności chłopskiej zaczynało brakować zapasów jedzenia, a kolejnym rozpoczęciem zbiorów. Dlatego też na golasy składają się proste składniki, z których uboższa część społeczeństwa mogła uzyskać pożywne danie. Przygotowywanie są poprzez zawinięcie w liście chrzanu przyprawionych, utłuczonych ziemniaków, sera, kaszy gryczanej i jajek. Najczęściej można spotkać je we wsi Izbica.
4. Pierogi lubelskie
To kolejne, niezwykle słynne danie, z którego mieszkańcy regionu mogą być dumni. Na farsz składają się takie produkty jak boczek, kasza gryczana, twaróg, cebula i śmietana. Co ciekawe, region Lubelszczyzny jest niezwykle bogaty w tradycyjne przepisy na pierogi, dlatego w tej części Polski znajdziemy też takie specjały jak pierogi z mięsem i bobem, czy pierogi skromowskie z kaszą jaglaną, serem i miętą.
5. Cebularze
Jeśli z czymś kuchnia Lubelska jest kojarzona najbardziej, będą to właśnie cebularze. Pachnące, ciepłe placki możemy spotkać na ulicach Lublina, w postaci szybkiej przekąski sprzedawanej przez okolicznych piekarzy. Jako pierwsi, wprowadzili je Żydowscy kucharze, a receptura okazała się na tyle smaczna, że rozprzestrzeniła się też na inne partie województwa. Cebularz lubelski to okrągły wypiek, zapieczony z farszem, na który składa się siekana cebula i mak.
Lubelszczyzna to region, w którym bogactwo smaków spotyka się z interesującym wymiarem historycznym. Nic więc dziwnego, że coraz częściej goście z pozostałych części Polski z przyjemnością rozsmakowują się w tradycji Lublina i okolic. Nie zapominajmy, że na kuchnię regionu składa się zdecydowanie więcej, oryginalnych receptur. Klucz to otworzyć umysł na nowe smaki i odnaleźć te, które w szerokiej gamie lubelskich przepisów uznamy za najlepsze.
Autor: Julia Piwowarczyk, dietetyk w firmie Wygodna Dieta.