W myśl powiedzenia – „cudze chwalicie, swego nie znacie”, stawiam polską żurawinę i polską aronię przeciwko modnym jagodom goji. To najlepsze, zdrowe owoce natury.
Twierdzę, że nasza aronia, ma tyleż samo właściwości co „cudna jagoda”, a niewątpliwym plusem jest to, że możemy dotrzeć do jej ekologicznych plantacji no i oczywiście jest znacznie tańsza.
O właściwościach aronii możecie przeczytać tutaj http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/175523,Polski-skarb-%E2%80%93-odmladzajaca-aronia
O żurawinie natomiast tutaj http://www.czytelniamedyczna.pl/2474,zurawina-nowe-spojrzenie-na-wlasciwosci-lecznicze.html#
Mamy dwa świetne owoce, a przez Polskę przetacza się fala reklam opiewających jagody goji jako panaceum na wszystko – istny cud natury, eliksir zdrowia, czerwony diament………..
Jednak mało kto wspomina, że jagody goji rosną głównie na chińskich plantacjach, na których obficie traktuje się je pestycydami, herbicydami, środkami grzybo i owadobójczymi, a normy są przekroczone 7-krotnie i więcej.
Warto też przypomnieć, że skażenie powietrza i żywności w Chinach jest alarmujące.
Oczywiście każdy z nas sam decyduje co je.
Więcej o wynikach badań jagód goji znajdziecie tutaj
http://www.rts.ch/video/emissions/abe/1717077-baies-de-goji-le-test.html