Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam relaks w bani. Zwłaszcza po sportowych aktywnościach - nartach, rowerze, spacerze. Lubię też rozgrzać ciało przed masażem. Jest wtedy bardziej efektywny. Bywa, że razem z koleżankami organizujemy sobie w domku baniowym babskie wieczory. Plotkujemy, wygrzewając nasze "krągłości", niczym kotki na skale. Raczymy się przekąskami, popijamy pyszną świerkową herbatę.
Łazimy cały wieczór w szlafrokach, mamy swoją przestrzeń i czas. To wyjątkowe chwile, które powtarzamy tak często jak tylko się da.
Męskie biesiady w ruskiej bani różnią się od kobiecych temperaturą - jest znacznie wyższa. Panowie uwielbiają też mocne doznania - na przykład witki.
Co serwujemy?
Naszą propozycją numer 1 jest nasz autorski zestaw, który składa się z orkiszownika, wegetariańskiego paprykarza, smalcu z fasoli, oleju lnianego z Zabłocia
Do tego idealnie pasuje herbata ze świeżych gałązek świerku
(świerk bogaty jest w witaminę C oraz flawonoidy, herbata działa osuszająco na drogi oddechowe, a także rozkurczowo na mięśnie gładkie tchawicy i oskrzeli, posiada działanie mukolityczne, picie herbaty świerkowej działa pobudzająco na soki trawienne oraz przeciwzapalnie na błonę śluzową układu pokarmowego)
Więcej propozycji znajdziecie tutaj
Co po relaksie w bani?
Zabiegi w SPA
Kolacja w restauracji Niebo i las
Dobra książka
Dobry film