Długa ekspozycja na światło niebieskie (TV, smartfony, tablety, laptopy...) blokuje wydzielanie melatoniny.
Melatonina jest silnym przeciwutleniaczem, czyli substancją likwidującą wolne rodniki – związki chemiczne uszkadzające komórki, przyspieszające starzenie się organizmu i sprzyjające powstawaniu nowotworów.
Melatonina ma też bezsporny wpływ na układ odpornościowy i sercowo-naczyniowy.
Często zwana jest „hormonem ciemności”. Produkowana jest naturalnie przez nasz organizm. Wytwarza ją szyszynka. To melatonina mówi naszemu organizmowi kiedy jest dzień, a kiedy noc. W ciemności zwiększa się poziom melatoniny i zaczynamy być senni. Światło słoneczne hamuje jej produkcję, więc w dzień funkcjonujemy aktywnie.
Niestety na produkcję melatoniny ma wpływ nie tylko naturalne światło, ale również promienie świetlne pochodzące ze sztucznych źródeł światła. Jeżeli zaburzamy nasz cykl około-dobowy, siedzimy po nocach, przy sztucznym świetle, to sami fundujemy sobie problem.
Światło padające na siatkówkę, wzbudza impulsy dopływające do szyszynki, hamując tym syntezę i uwalnianie melatoniny.
Korzystanie w późnych godzinach z komórek, komputerów czy telewizorów, ma negatywny wpływ na ilość melatoniny w organizmie. Jest to też powód coraz częstszego rozregulowania wewnętrznego zegara biologicznego, z zegarem astronomicznym, a to prosta droga do zaburzeń snu, poddenerwowania, infekcji.
Stężenie melatoniny jest zawsze najwyższe w nocy, a maksymalną wartość osiąga między godzinami 24.00 a 3.00 rano. Nie uczcie dzieci spania przy świetle, odpuście sobie patrzenie w ekrany na min. 2 h przed snem, zadbajcie o ciemność podczas snu.
Co warto zrobić przed snem
Medytować, nawet krótko
Zrobić kilka ćwiczeń oddechowych